Wolny grid!
W ramach eksperymentów przyłączenia się do inicjatywy internetu 3D poczyniliśmy dalsze kroki w próbach z wirtualnymi światami. Wcielenie się w rybkę jednym kliknięciem to jest to, czego oczekują prawdziwe rekiny wirtualnych otchłani...
Pomysł realizujemy w oparciu o technologię RealXtend (wszystko działa ponoć na silniku Quake4). Efekt jest zdumiewający. Wymagania techniczne klienta są jednak dosyć duże. Niesamowite jest to, że pomimo stosunkowo nowego projektu, przeglądarka właściwie ma większość najważniejszych funkcjonalności Second Life - szczególnie jeżeli chodzi o skrypty. Prowadzimy jeszcze próby z teksturowaniem, bo nie jest to takie proste jak w przypadku SL, ale wszystko wygląda obiecująco. Kto wie może dożyjemy czasów, gdy sieć prywatnych gridów rozrośnie się do tego stopnia, że będzie można mówić o internecie 3D.
Naszego głównego architekta poniosło wyobraźnią za ocean, wyszła jakaś krzyżówka Bronxu z Manhattanem.
Prześlij komentarz